Kiedy patrze na Ciebie, zazdroszczę, dokładnych cyfr i liczb okrągłych,
Tych wszystkich celnych zagrań, determinacji i siły, oraz obrony swych praw,
Bo nie jesteś z tych co kulom się kłaniają, gdzieś masz w sobie siłę i wiarę,
W to, że każdy dzień jest jak tamten, kiedy „Było miło”,
Dziś ten dzień pamiętam i zakochuję się w nim i odurzam nim,
Tak jest wtedy kiedy tęsknisz za przeszłością, bo teraźniejszość rozczarowuje.
A oni? Oni mają dziś tyle lat ile my wtedy, jaki boski, piękny czas,
Ale tylko stąd go zobaczymy, po latach, jak z jakiejś wysokiej góry w oddali pejzaż,
Komentarz:
Gdzieś przeczytałem, że wiersze są głównie dla tych co je piszą, to chyba jeden z takich wierszy…
Faktycznie, nie jest łatwo skłonić czytelnika do krytyki czyichś przemyśleń. Ja wpadłem na pomysł, by pisać krótkie formy satyryczne, choć to dużo trudniejsze niż wiersze białe.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To prawda, trudniejsze, ale warto stawiać sobie wyzwanie. Myślę że dla czytelnika lepsze w odbiorze są formy satyryczne. Albo chociaż wiersz rymowany. Przecież chodzi też o to by to czytelnik miał satysfakcję z czytania.
PolubieniePolubione przez 1 osoba